Ohio’s net metering rules, found in section 4901:1-10-28 of the Ohio Administrative Code, allow you to do so if you meet the following criteria: The generating equipment for producing electricity must be intended primarily to offset part or all of your own electricity requirements (up to 120%). Acceptable generation resources include solar Under net metering, your co-op pays more for distributed generation that its actual worth to the cooperative. Because co-ops are member owned, the net metering model means that those surplus costs are passed along to the rest of the membership. With net billing, the co-op pays the same amount for distributed generation as it Published Aug 29, 2023. + Follow. Prior to the launch of NYC’s Community Solar program, the only real solar program available was Net Metering. Co-ops, condos and other commercial buildings that Like net billing, the new net metering 3.0 system does not work on a 1:1 compensation rate like traditional net metering. Instead, rates are calculated based on a variety of variables. In 2018, O. Reg. 273/18 was proposed to amend the 2005 legislation to allow third-party ownership of net-metered facilities and virtual net metering demonstration projects, but it was revoked before it came into force. On September 28, 2021, Community Net Metering Projects, O. Reg. 679/21, came into effect. This regulation allows for the Net-billing to nowa forma rozliczenia prosumentów, która zastąpiła system opustów. Wyjaśniamy, jak od 2022 r. jest rozliczana energia elektryczna wyprodukowana w mikroinstalacjach fotowoltaicznych. Dowiedz się, kto może, a kto musi rozliczać się na nowych zasadach. Poznaj odpowiedź na pytanie, czy opłaca się przejść na net-billing. Duke Energy, North Carolina solar installers compromise on net metering. After intervention by some of the state’s largest rooftop solar installers, the new compromise includes a delay of time-of-use rates for net metering customers until at least 2026 and a ‘Proposed Bridge Rate’ for new net metering customers. May 26, 2022 Tim Sylvia. Virtual net metering is a program that allows multiple customers to receive credits on their utility bills for the excess electricity generated by a single solar energy system. This program is an excellent option for multifamily homes, non-profit organizations, and low-income households. With virtual net metering, customers can benefit from Net Metering Bill. Example Bill. 1 2. 3. The first reading from your two-way billing meter. It measures what we delivered to you in kilowatt hours. In this example, we delivered 371 kWh to you during this billing period. Look for “Register 11” on your meter to find this reading. The second reading from your two-way billing meter. The Solar Energy Industries Association describes net metering this way: “Net metering is a billing mechanism that credits solar energy system owners for the electricity they add to the grid. For example, if a residential customer has a PV system on the home's rooftop, it may generate more electricity than the home uses during daylight hours. rzeRF. strona główna / produkty / Jak działa NET METERING Net Metering to sposób handlowania energią ze źródeł odnawialnych. Jednocześnie działa jako skuteczna zachęta do nabycia własnego źródła odnawialnego, a więc przedstawia alternatywę dla innych form wsparcia. Najłatwiej można go opisać jako "obracanie licznikiem energii w obu kierunkach". W wielu krajach chodzi o powszechny sposób finansowania źródeł odnawialnych, przede wszystkim tych małych. Niemniej jednak - podobnie jak w przypadku źródeł odnawialnych - także i rozwój Net Meteringu zaczyna się stawać tematem specjalistycznych dyskusji. Historia NET METERING powstał w USA już na początku lat 80. XX wieku, kiedy to właściciele małych elektrowni słonecznych i wiatrowych chcieli mieć możliwość korzystania z wyprodukowanej elektryczności nie tylko bezpośrednio w czasie, gdy została ona wyprodukowana. Jednym z pierwszych stanów, który wysłuchał życzeń producentów, była Minnesota - od 1983 roku oferowała wszystkim producentom do 40 kW stworzenie kredytu energetycznego. Producenci mogli przesunąć ten kredyt do kolejnego okresu rozliczeniowego lub zażądać o wypłacenie równowartości w dolarach. Dzisiaj NET METERING działa w większości stanów USA, w Kanadzie oraz w Australii. W Europie szerzy się powoli, pierwszymi pionierami są Dania i Włochy. Ostatnio NET METERING został ustawowo zatwierdzony na Słowacji. Jak to działa? Podstawowa zasada jest prosta - producent (właściciel źródła) ma na dachu swojego domku np. elektrownię fotowoltaiczną, a jednocześnie jest podłączony do sieci elektrycznej. Korzysta z obu źródeł jednocześnie, a więc gdy świeci słońce - pobiera prąd z własnej elektrowni, a jeżeli potrzebuje więcej prądu lub gdy jest noc, pobiera prąd z sieci. Jeżeli jednak produkuje więcej, niż aktualnie potrzebuje, "zwraca" elektryczność do sieci, "obraca licznikiem w przeciwną stronę" lub "dokonuje wirtualnej akumulacji za pośrednictwem sieci". Rachunek za prąd, który płaci producent, jest następnie obliczany jako różnica między produkcją, a zużyciem w danym okresie. Nazwa oznacza więc "pomiar netto" lub "pomiar czystego zużycia", a nie "pomiar sieci", jak mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka. Można się też spotkać z bardziej trafnym określeniem "net billing" (rozliczanie netto). Lokalne zasady ramowe dotyczące NET METERING są określane ustawodawczo lub regulowane poprzez rozporządzenie lokalnego regulatora. W USA rozliczanie jest z reguły przeprowadzane co miesiąc, a ogólny bilans pod koniec roku. Jeżeli miesięczne zużycie właściciela źródła jest wyższe niż jego produkcja, właściciel zapłaci normalny rachunek za prąd zgodnie ze swoją stawką, ale obniżony o swoją produkcję. Jeżeli wyprodukuje taką samą ilość prądu, jaką zużyje, nie płaci nic za energię czynną, pozostają jednak oczywiście opłaty za podłączenie, dystrybucję itd. Jeżeli w przypadku rozliczenia miesięcznego pojawią się nadwyżki (a więc jego produkcja przewyższy zużycie), nadwyżki te są z reguły przenoszone jako kredyt na kolejny miesiąc, podobnie jak niewykorzystane darmowe minuty rozmów telefonicznych. Bardziej skomplikowana sytuacja powstaje w przypadku nadwyżek w skali całego roku. Można je rozwiązać na wiele sposobów, a rozwiązania są różne w zależności od danego państwa, np.: właściciel źródła otrzymuje zapłatę za nadwyżkę, a w nowym okresie zaczyna ponownie od zera, właściciel otrzymuje zapłatę za nadwyżkę, jednak tylko do pewnej wysokości (np. 25 % jego rocznego zużycia), nadwyżka zostaje przeniesiona na kolejny okres, nadwyżkę zachowuje dystrybutor. Właściciel źródła nie płaci nic za energię czynną, ale nie dostanie też żadnej dopłaty, a w nowym okresie rozliczeniowym zaczyna znowu od zera. Istnieje też wiele metod określania ceny elektryczności wyprodukowanej z własnego źródła odnawialnego. Może to być na przykład: standardowa cena detaliczna - prąd elektryczny jest wysyłany do sieci za taką samą cenę, za jaką byłby w danej chwili kupowany (wg danej stawki w godzinach szczytu albo poza nimi). Ten tryb rozliczania nazywany jest za granicą "time-of-use metering", (TOU) czyli pomiarem opartym na czasie użycia. hurtowa cena rynkowa, "market rate net metering" - dystrybutor potrafi zanotować, ile wynosiły ceny rynkowe energii czynnej w czasie, gdy nadwyżki były wysyłane do sieci. cena określona przez rozporządzenie - lokalny regulator określi stałą cenę za nadwyżki z Net Meteringu (chodzi wtedy o praktycznie gwarantowaną cenę wykupu). cena "zaoszczędzonych kosztów", "avoided costs" - dzięki własnej produkcji elektryczności właściciel oszczędza spółkom energetycznym koszty produkcji tej elektryczności ze źródeł konwencjonalnych - otrzyma więc rekompensatę w wysokości tych kosztów. Najbardziej korzystny dla producentów (i najmniej korzystny dla spółek energetycznych) jest model sprzedaży w trybie cen detalicznych. Przede wszystkim elektryczność fotowoltaiczna najczęściej produkowana jest w godzinach szczytu, kiedy jednocześnie panują najwyższe detaliczne ceny elektryczności. Pozostałe formy rozliczania nie są już tak korzystne dla producentów, w ten sposób określane ceny są nieraz wielokrotnie niższe od detalicznej ceny elektryczności. Te sposoby rozliczania są bardziej korzystne dla spółek energetycznych. Zalety W odróżnieniu od gwarantowanych cen wykupu Net Metering służy przede wszystkim do obniżania, a nawet "wyzerowania" rachunków za prąd. Celem jest więc raczej oszczędzanie, niż zarabianie, a produkcja z własnego odnawialnego źródła służy raczej do wyrównywania rocznego zużycia, niż do pokrycia natychmiastowego zużycia o każdej porze dnia. Okoliczności te umożliwiają zainstalowanie mniejszych - a więc i tańszych - źródeł. W kombinacji z niewielkimi wymaganiami administracyjnymi chodzi więc o skuteczną zachętę do nabycia odnawialnego źródła elektryczności. bezpośrednio i przejrzyście obniża rachunki za prąd, wspiera rozwój źródeł odnawialnych i oszczędności energetycznych na poziomie gospodarstw domowych i firm, poszerza czas korzystania z energii z własnego źródła bez konieczności własnej akumulacji, do sprzedawania elektryczności do sieci nie trzeba instalować kolejnego licznika, ma niewielkie wymagania administracyjne, zmniejsza ryzyko inwestycji, wymaga tylko minimalnego lub żadnego wsparcia z finansów publicznych, obniża koszty zakupu własnego źródła energii. Net Metering wirtualny (grupowy) Z zalet wynikających z Net Meteringu nie musi korzystać tylko jeden posiadacz jednego źródła. Elektrownię można posiadać także "grupowo", a więc wtedy, gdy powstanie w wyniku składek grupy ludzi np. w postaci spółdzielni lub spółki akcyjnej. To znaczy, że grupa odbiorców elektryczności z sieci uzgodni, iż połączą swe środki, zainwestuje do budowy np. elektrowni solarnej i będzie ją eksploatowała w trybie Net Metering. Ilość prądu wyprodukowanego przez tę elektrownię jest wtedy odliczana inwestorom z ich rachunków za prąd w zależności od rozmiarów ich inwestycji. W odróżnieniu od standardowego Net Meteringu w tym przypadku właściciele elektrowni nie muszą wcale pobierać fizycznie prądu z danego źródła, Net Metering jest tylko "księgowy", wirtualny. Zaleta tej metody polega ponownie na obniżeniu kosztów zakupu własnego źródła elektryczności. Nawet wtedy, gdy pojedyncza osoba nie może sobie pozwolić na własną elektrownię albo nie ma do tego warunków (np. odpowiednie ustawionego dachu), może połączyć siły z innymi ludźmi i współfinansować elektrownie w odpowiednim miejscu. Koszty nabycia są wtedy o wiele niższe niż w sytuacji, gdy dana osoba musiałaby sama sfinansować projekt. Jej inwestycje przyniosą jej jednak oszczędność w rachunkach za prąd. W USA w związku z Net Meteringiem opracowywany jest szereg modelów handlowych. Oprócz modelu finansowania przez grupę ludzi podanego w poprzednim akapicie, projekt może zbudować i eksploatować spółka energetyczna i oferować klientom możliwość odkupienia udziału w produkcji. Wady Net Metering nie jest jednak korzystny dla wszystkich. W USA najczęściej krytykują go spółki energetyczne (nazywane za granicą najczęściej "utility"), które tracą zysk ze sprzedaży elektryczności. Nie tylko sprzedają mniej prądu, ale dodatkowo muszą też wykupywać od klientów nadwyżki ich elektryczności. Wraz z opadającymi zyskami zmniejsza się także zdolność spółek energetycznych do świadczenia ich usług i utrzymywania infrastruktury na odpowiednim poziomie. Aby utrzymały zysk, muszą podnosić opłatę za dystrybucję i inne opłaty, przez co przenoszą koszty Net Metering na klientów, którzy z niego nie korzystają. W ten sposób motywują jednak kolejnych odbiorców do tego, aby zakupili alternatywne źródła energii, co prowadzi do dalszego spadku ceny. W ten sposób dochodzi do dalszego zmniejszania zysków spółek energetycznych i podnoszenia opłat. Net Metering przedstawia więc w takim przypadku wsparcie regresywne, ponieważ własne źródła energii kupują z reguły ludzie o lepszej pozycji finansowej. Opłaty płacą jednak też klienci, którzy nie mogą sobie pozwolić na zakup własnego źródła i nie korzystają z Net Metering. Stany z reguły rozwiązują tę kwestię poprzez wprowadzenie różnych rodzajów regulacji Net Meteringu. Należy do nich stworzenie stropu mocy źródeł podłączanych rocznie przez Net Metering, stanu maksymalnej ilości odkupowanej elektryczności lub możliwość ustawienia ceny wykupu w zależności od wielkości źródła. Jak jednak ostrzegają organizacje "pro-odnawialne", problemu nie stwarza sam Net Metering, ale generalnie wzrost wykorzystania prywatnie posiadanych odnawialnych źródeł. Spółkom energetycznym nie odpowiada bowiem żadna forma eksploatacji źródeł odnawialnych, o ile same ich nie eksploatują. Jak jednak pokazują badania kalifornijskiej organizacji Vote Solar (opracowane zgodnie z metodyką kalifornijskiego regulatora CPUC), jeżeli oprócz natychmiastowych kosztów wzięte zostaną pod uwagę inne czynniki, ostatecznie na Net Meteringu zarabiają nie tylko spółki energetyczne, ale też i podatnicy. Net Metering (i związany z nim rozwój zdecentralizowanych źródeł odnawialnych) jest korzystny także dla spółek energetycznych co najmniej pod względem zmniejszania strat w systemie przesyłowym, dostaw taniej elektryczności w godzinach szczytu lub oszczędności w produkcji elektryczności z konwencyjnych źródeł. Z punktu widzenia państwa (czyli podatników) spadają też koszty obniżania emisji CO2 i wspierany jest rozwój odnawialnej produkcji energii. KOSZTY NET METERING: ANALIZA COST-BENEFIT KORZYŚCI WYDATKI Oszczędności - niewykorzystanie paliw kopalnych i związane z tym zmniejszenie emisji Koszty zarządzania net meteringiem Oszczędność w inwestycjach w układzie przesyłowym i dystrybucyjnym Obniżenie dochodów spółek energetycznych na utrzymanie infrastruktury Zmniejszenie strat w sieci Oszczędność w dziedzinie zarządzania dostawami energii (Bardzo nieprawdopodobne, koszty zarządzania są w zasadzie niezależne od objętości dostarczonej energii.) Zmniejszenie kosztów związanych z wypełnianiem zobowiązań dotyczących emisji CO2 i rozwojem energii odnawialnej Net Metering jako wsparcie odnawialnych źródeł energii jest nie tylko prosty, przejrzysty i społecznie akceptowalny, ale przede wszystkim skuteczny. Szybki rozwój prywatnych odnawialnych źródeł energii oraz zdecentralizowanej produkcji elektryczności na większą skalę zaczyna spędzać sen z powiek spółkom energetycznym. Problemy są obecnie przede wszystkim ekonomiczne - zdecentralizowane odnawialne źródła w połączeniu z oszczędnościami energii zaczynają znacząco obniżać popyt na elektryczność z centralnych źródeł. Ten trend będzie prawdopodobnie dalej się utrzymywał, niemniej jednak w najbliższym czasie energetyka nie obejdzie się bez centralnych źródeł. Za pośrednictwem Net Metering wywierany jest nacisk na poszukiwanie funkcjonalnego rozwiązania koegzystencji źródeł odnawialnych i konwencjonalnych - i to nie tylko rozwiązania ekonomicznego, ale i technicznego. Zasada działania fotowoltaiki, z racji jej popularności w Polsce i na świecie, dla wielu przestała być zagadką. O produkcji czystej i taniej energii ze słońca wiemy coraz więcej. Wciąż jednak nie wszyscy zdajemy sobie sprawę z tego, w jaki sposób przekłada się ona na nasze niższe rachunki. Czy wiecie, na czym polega rozliczenie energii z fotowoltaiki? Jak rozliczać prąd z paneli fotowoltaicznych, by było to najbardziej opłacalne? Na te i inne pytania odpowiadamy z pomocą eksperta z firmy Smartsolar. Fotowoltaika – Bezpłatne Porównanie Ofert Spis treści – Czego dowiesz się z artykułu? Rozliczenie energii z fotowoltaiki: Prosument, net-metering i inne ważne zagadnienia Zanim przejdziemy dalej, warto wyjaśnić parę definicji związanych z rozliczaniem prądu z fotowoltaiki. Na początek pojęcie Prosumenta. W kontekście energetyki, jest to podmiot ( osoba fizyczna, ale też i małe, średnie przedsiębiorstwo czy spółdzielnia), który jednocześnie produkuje i zużywa na własne potrzeby energię elektryczną – w tym przypadku z instalacji fotowoltaicznej. Do niedawna, status ten mogły uzyskać jedynie gospodarstwa domowe, jednak w 2019 roku, został on rozciągnięty również na inne podmioty. W przypadku Prosumenta produkcja prądu nie może stanowić głównego przedmiotu działalności. Sam podmiot produkujący musi być odbiorcą końcowym, a moc instalacji nie może przekroczyć 50 kW. Zasady rozliczania energii z fotowoltaiki dla Prosumenta do 2021 Fotowoltaika w szczytowych okresach roku produkuje tyle energii, że właściwie mało kto jest w stanie ją spożytkować w całości (wskaźnik autokonsumpcji na poziomie 60% jest uważany za bardzo wysoki). Konieczne było więc znalezienie rozwiązania pozwalającego na przechowywanie powstających nadwyżek. I tak pojawił się net-metering, czyli system opustów przewidziany dla Prosumentów. Zgodnie z nim, nadprodukcja energii nie jest tracona, lecz może zostać przesłana do sieci energetycznej. Tam magazynuje się ją do momentu, gdy produkcja energii nie będzie pokrywała zapotrzebowania (czyli np. w nocy lub zimą). Oczywiście procedura ta nie jest w pełni darmowa (choć Prosumenci, jako tako tak, nie płacą za nią ani grosza). Zapłatę dla operatora sieci stanowi część wyprodukowanej energii. Prosument, w ramach systemu opustów może odebrać: 80% wprowadzonej energii, o ile moc instalacji PV nie przekracza 10 kW, 70% wprowadzonej energii, o ile moc fotowoltaiki mieści się w zakresie od 10 do 50 kW. Co istotne, opustowi podlega zarówno czynna energia elektryczna, jak i składnik zmienny opłaty dystrybucyjnej. Na rozliczenie energii z fotowoltaiki mamy 12 miesięcy, licząc od od daty wprowadzenia energii elektrycznej do sieci. Zgodnie z ustawą o OZE, za datę wprowadzenia do sieci uznaje się ostatni dzień danego miesiąca kalendarzowego, w których energia została wprowadzona do sieci. Niewykorzystana energia przechodzi na kolejne okresy rozliczeniowe (jednak nie dłużej niż przez wspomniane już 12 miesięcy). Warto podkreślić, że uzyski z poszczególnych miesięcy są rejestrowane oddzielnie, jako porcje. Potem, z każdej takiej porcji pobiera się określonej wysokości procent, na bilansowanie poboru z sieci. Cały system net-meteringu działa automatycznie, a warunkiem skorzystania z niego jest posiadanie gotowej instalacji oraz podpisanie umowy kompleksowej (co wiąże się z wymianą licznika na dwukierunkowy). Rozliczeń dokonuje Zakład Energetyczny, zatem nie musimy się martwić kwestiami formalnymi. Zasady rozliczania energii z fotowoltaiki od 2022 Jeśli interesujecie się fotowoltaiką, z pewnością macie świadomość zmian prawnych, jakie zostały przeforsowane pod koniec 2021 roku. Czeka nas rewolucja, bo system opustów, od 1 kwietnia 2022 roku rozstanie zastąpiony przez tzw. net-bling. Net-biling to system prosumencki, w którym energia odesłana do sieci jest rozliczana w stosunku wartościowym, a nie ilościowym. Będzie obowiązywał przez 15 lat osoby, które złożą wniosek o podłączenie do sieci po 1 kwietnia 2022 roku lub te osoby, które złożą wniosek o przeniesienie do nowego systemu rozliczeń. Oto najważniejsze zasady nowego rozwiązania: Nadwyżki energii będą wycenianie po średniomiesięcznej cenie z Rynku Dnia Następnego. Wyliczona w ten sposób wartość energii (tzw. depozyt prosumencki) będzie odkładać się na specjalnym koncie prosumenckim. Środki na koncie będą służyć do obniżania wartości energii pobranej z sieci. Energia pobierana z sieci będzie wyceniana po stawce określonej w umowie ze sprzedawcą energii. Depozyt prosumencki można wykorzystać przez 12 miesięcy, od dnia przypisania do konta prosumenta. Część nadwyżek energii niewykorzystanych w ciągu tych 12 miesięcy może zostać zwrócona prosumentowi. Zwrot nie może przekroczyć 20% wartości energii wprowadzonej do sieci w danym miesiącu kalendarzowym. Będzie wypłacany do końca 13 miesiąca. Energia wyprodukowana przez mikroinstalację prosumencką jest zwolniona z obowiązku odprowadzania podatku dochodowego PIT, akcyzy oraz VAT. Z racji skorelowania wartości energii z ceną na giełdzie, istnieje ryzyko pojawienia się cen ujemnych – w takim przypadku prosument będzie miał obowiązek wyłączyć instalację PV. Fotowoltaika – Bezpłatne Porównanie Ofert Fotowoltaika a okres rozliczeniowy w ZE W przypadku fotowoltaiki kwestią, która budzi sporo wątpliwości jest tzw. okres rozliczeniowy, czyli czas między kolejnymi odczytami licznika. Sprzedawcy energii w swoich umowach zwykle oferują jedno-, dwu-, cztero-, sześcio- lub dwunastomiesięczne okresy rozliczeniowe. Krótki okres rozliczeniowy (1-6 miesięczny) nie sprawi jednak, że będziecie mieli mniej czasu na wykorzystanie wyprodukowanych nadwyżek. Bez względu na częstotliwość pojawiania się rachunków, nadprodukcję z fotowoltaiki możecie wykorzystać w ciągu 12 miesięcy. Jak to wygląda w praktyce? Oto przykład w oparciu o net-metering: Pan Jan rozlicza się co pół roku, w okresie styczeń-czerwiec oraz lipiec-grudzień. W marcu 2021 jego instalacja wyprodukowała nadwyżkę energii elektrycznej, która została zmagazynowana w sieci elektroenergetycznej. I chociaż rozliczenie z ZE Pan Jan dostanie dopiero na początku lipca, to bez względu na to, nadwyżkę może wykorzystać do końca kwietnia 2022. Przy rozliczeniu miesięcznym sytuacja wygląda dokładnie tak samo – Prosument ma na wykorzystanie nadwyżki 12 miesięcy od wprowadzenia energii do systemu. Co warto wiedzieć, domyślnie, dla umowy kompleksowej, podpisywanej po założeniu instalacji PV obowiązuje taki sam okres rozliczeniowy, jak w przypadku poprzedniej umowy. Zatem jeśli do tej pory rozliczaliście się energetyką co dwa miesiące i nie zgłosiliście chęci zmiany okresu rozliczeniowego, to po rozpoczęciu produkcji z PV, nadal będziecie rozliczać się w systemie dwumiesięcznym. Podczas podpisywania umowy kompleksowej macie jednak szansę zmiany tego okresu, na taki, który będzie dla Was najkorzystniejszy. Fotowoltaika: rozliczenie roczne czy półroczne? Osoby inwestujące w fotowoltaikę mogą sobie zadawać pytanie, jaki okres rozliczeniowy przy fotowoltaice będzie najbardziej opłacalny? W przypadku instalacji fotowoltaicznej, najlepiej jest wybrać okres roczny lub ewentualnie półroczny. Dlaczego? Przede wszystkim, krótszy okres rozliczeniowy może wiązać się z wyższą opłatą abonamentową – częstsze odczytywania danych z licznika to wyższe opłaty stałe. Roczny okres rozliczeniowy będzie również lepiej korespondował ze specyfiką pracy instalacji fotowoltaicznej. Wydajność fotowoltaiki w ciągu roku ulega bowiem wahaniom – latem ilość wyprodukowanej energii będzie znacznie większa, od ilości prądu pozyskanego zimą. Dzięki rocznemu okresowi rozliczeniowemu łatwiej będzie nam odnaleźć się w podsumowaniach przesyłanych przez Zakład Energetyczny. Uwaga! Roczne rozliczenie może mieć jednak pewną wadę, przez którą produkcja z instalacji bez jakiś czas nie będzie uwzględniana w rachunkach. Wszystko przez prognozowanie. Rozliczenie fotowoltaiki a faktura prognozowana Zdarza się, że inwestorzy, którzy zdecydowali się na montaż fotowoltaiki licząc na natychmiastowe zmniejszenie opłat za prąd, po otrzymaniu pierwszego rachunku srogo się zawiedli. Zamiast obiecywanych spadków na poziomie 80-90% otrzymali bowiem fakturę w wysokości zbliżonej do tej sprzed instalacji. Czy w takim przypadku rozliczenie fotowoltaiki zostało przeprowadzone nieprawidłowo? Raczej nie. Przyczyną takiego stanu rzeczy najprawdopodobniej jest faktura prognozowana, która została wyliczona na podstawie zeszłorocznych opłat za energię. O ile nie minął jeszcze rok od założenia instalacji, faktury prognozowane mogą zatem zniekształcać zasady rozliczania prądu z fotowoltaiki. Co w takim przypadku? Opcji jest kilka: Jeśli nie zakłóca to funkcjonowania naszego budżetu, możemy po prostu opłacać faktury, tworząc nadpłatę na poczet przyszłych rachunków. Dzięki temu, gdy skończy się prognozowanie, na długi czas będziemy mogli zapomnieć o regulowaniu opłat za prąd. Innym rozwiązaniem jest opłacenie faktur za dany okres (czyli np. za poprzednie pół roku), a następnie wystąpienie o zwrot nadpłaty. Ostatnim, najwygodniejszym i najkorzystniejszym ekonomicznie rozwiązaniem jest złożenie wniosku o zmniejszenie wysokości faktur prognozowanych do wysokości opłat abonamentowych. Masz do tego prawo zgodnie z rozporządzeniem Ministra Energii z roku w sprawie szczegółowych zasad kształtowania i kalkulacji taryf oraz rozliczeń w obrocie energią elektryczną (§ 32, ust. 5). Uwaga! Należy pamiętać, że rozliczenie rzeczywiste, w przypadku fotowoltaiki rozliczanej w net-meteringu może nie być dostępne. Tak jest w przypadku firmy Energa. Rozliczanie fotowoltaiki a montaż instalacji – kiedy najlepiej? Czy termin montażu instalacji fotowoltaicznej może mieć wpływ na rozliczanie fotowoltaiki? Tu odpowiedź jest prosta – data montażu fotowoltaiki nie ma wpływu na zasady jej rozliczania. Bez względu na miesiąc instalacji, zawsze będziemy mieli 12 miesięcy na wykorzystanie wyprodukowanych nadwyżek. Jednakże, termin montażu ma wpływ produkcję energii oraz na to, jakie rachunki będziemy płacić. Jak wyjaśnia ekspert z firmy Smartsolar: Najlepsze do instalacji są miesiące zimowe, poprzedzające najbardziej nasłonecznione miesiące w roku. Montaż instalacji w okresie zimowym gwarantuje największą produkcję energii i ewentualny odbiór w kolejnych miesiącach zimowych (ogrzewanie za darmo!), co wydaje się mieć sens ekonomiczny z punktu widzenia klienta. By zobrazować tę zależność rozważmy dwa przypadki: Pan Michał zgłosił się do firmy fotowoltaicznej o montaż instalacji na początku lipca 2020 roku. Procedury instalacyjne trwały miesiąc – trwał bowiem szczyt sezonu montażowego. Pan Michał kolejny miesiąc czekał też na podłączenie fotowoltaiki do sieci. Jego instalacja zaczęła pracę dopiero na początku września 2020 roku. W efekcie, stracił miesiące odpowiadające za ok. 80% rocznego uzysku (marzec, kwiecień, maj, czerwiec, lipiec, sierpień). Energii wyprodukowanej w kolejnych miesiącach może nie starczyć do pokrycia zimowego zapotrzebowania, więc będzie musiał zapłacić więcej za prąd. Pan Artur procedury rozpoczął na przełomie 2020 i 2021 roku. Ponieważ fotowoltaika zimą cieszy się mniejszym zainteresowaniem, prace montażowe zostały zakończone w I połowie stycznia. Licznik dwukierunkowy podpięto natomiast w połowie lutego 2021, dzięki czemu instalacja Pana Artura jeszcze w tym miesiącu zaczęła produkować dla niego energię. Nadwyżki z wiosny i lata pokryją jego zimowe zapotrzebowanie, w efekcie jego rachunek będzie niższy. Fotowoltaika – Bezpłatne Porównanie Ofert Jak rozliczana jest energia z fotowoltaiki u poszczególnych operatorów? Net-metering Choć zasady rozliczania energii z fotowoltaiki są dość proste i jednakowe dla wszystkich operatorów, o tyle wyliczenia przedstawione przez zakład energetyczny w fakturze, nie dla każdego mogą być jasne. Na szczęście, część firm energetycznych przygotowała specjalne materiały, które mają rozjaśnić te kwestie. Net-metering i Fotowoltaika: rozliczenie z PGE PGE opracowało obszerny poradnik, obejmujący zasady czytania faktury prosumenckiej oraz metod rozliczenia energii z fotowoltaiki. Źródło: poradnik PGE “Włącz się na fotowoltaikę” Gdy ilość energii umieszczonej w wirtualnym magazynie nie pozwala na zbilansowanie poboru, by obliczyć, ile energii trzeba będzie pobrać z sieci trzeba skorzystać z następującego wzoru: Energia pobrana – (Energia wprowadzona x Współczynnik bilansowania), czyli: dla instalacji o mocy do 10 kW: 100 kWh – (100 kWh * 0,8) = 20 kWh dla instalacji o mocy od 10,01 do 50 kWh: 100 kW – (100 kWh * 0,7) = 30 kWh W tym przypadku, Prosument, w zależności o mocy, musiałby więc dokupić 20 lub 30 kWh. Źródło: poradnik PGE “Włącz się na fotowoltaikę” Gdy energii wprowadzonej jest więcej niż pobranej, wzór wyglądają nieco inaczej: Energia wprowadzona – (Energia pobrana / Współczynnik bilansowania), czyli: dla instalacji o mocy do 10 kW: 200 kWh – (100 kWh/ 0,8) = 75 kWh dla instalacji o mocy od 10,01 do 50 kWh: 200 kW – (100 kWh/0,7) = 57 kWh W tym przykładzie, po zbilansowaniu, w zależności mocy fotowoltaiki, w magazynie pozostanie 57 lub 75 kWh. Dla ciekawych mamy jeszcze metodę obliczania poboru energii z poszczególnych, miesięcznych porcji. W tym celu, w pierwszej kolejności należy obliczyć, jaki ułamek energii zostanie pobrany z każdej porcji energii. Ustalany jest on oddzielnie dla każdej faktury. Źródło: poradnik PGE “Włącz się na fotowoltaikę” Aby obliczyć proporcję poboru należy skorzystać z poniższego wzoru: ((Łączna energia pobrana / Współczynnik bilansowania) / Łączna energia wprowadzona) x 100%, czyli, dla instalacji o mocy do 10 kW i danych z powyższego przykładu: ((200 kWh/0,8) / 500) * 100% = 50% dla instalacji o mocy od 10,01 kW do 50 kW i danych z powyższego przykładu: ((200 kWh/0,7) / 500) * 100% = ok. 57 % Jeśli chcecie dowiedzieć się więcej, jak wygląda rozliczenie fotowoltaiki w PGE, sprawdźcie przygotowany przez firmę poradnik. Możecie go pobrać tutaj: Poradnik PGE “Włącz się na fotowoltaikę” Fotowoltaika: rozliczenie z ENEA Na podobnej zasadzie, jak zobaczyliście powyżej, przeprowadzane są rozliczenia fotowoltaiki w ENEA. Niestety, ta firma nie opracowała szerszej publikacji wyjaśniającej klientom to zagadnienia. Możecie jednak korzystać z metod, które zaprezentowało PGE – gdyż zasady obliczeń będą te same. Nieco inaczej może wyglądać jedynie faktura ukazująca rozliczenia fotowoltaiki w ENEA. Rozliczenie energii z fotowoltaiki – Energa Podobnie sytuacja wygląda w przypadku Energii – również i tutaj, operator nie przygotował szerszego omówienia zasad rozliczania fotowoltaiki. Energa opracowała za to przykładową fakturę prosumencką, wyjaśniającą poszczególne pozycje na rachunku. Źródło: Powyżej przedstawiliśmy kluczowy fragment faktury, gdzie: nr. 10 – określa ilość prądu pobieranego, gdy instalacja nie pracowała lub pracowała z mniejszą mocą, nr. 11 – to ilość nadprodukcji wprowadzonej do sieci (energia, której nie zużyliście na bieżąco), z ewentualnym uwzględnieniem stref, nr. 12 – moc instalacji, nr. 13 – współczynnik korekty (bilansowania), wynoszący 0,7 lub 0,8 nr. 14 – ilość energii pobranej z magazynu nr. 15 – ilość prądu wprowadzona do sieci, pomniejszona o współczynnik korekty, nr. 16 – energia pobrana z sieci, gdy instalacja nie pracuje z pełną mocą nr. 17 – różnica między poborem z sieci a skorygowaną ilością prądu wprowadzonego do sieci nr. 18 – łączna ilość energii dostępnej w magazynie. Kompletną fakturę znajdziecie na Rozliczenie fotowoltaiki – Tauron Podobną fakturę wyjaśniającą rozliczenie fotowoltaiki przygotował również Tauron. Poniżej znajdziecie kluczowy fragment, uwzględniający ilość energii pobranej oraz oddanej do sieci. Źródło: Dwie pierwsze kolumny określają ilość energii pobranej i wprowadzonej, wynikające z odczytu licznika. Kolumna 3, określa ilość energii wprowadzonej do sieci, pochodząca z poprzednich okresów rozliczeniowych. Kolumna 4, podaje współczynnik bilansowania (korekty), a w kolumnie 5 znajduje się całkowita ilość energii wprowadzonej do sieci w danym okresie rozliczeniowym, skorygowana o współczynnik bilansowania. Jeśli chcecie sprawdzić całą, przykładową fakturę prosumencką od Taurona to znajdziecie ją na: Innogy – rozliczenie fotowoltaiki Materiały przedstawiające metody rozliczenia fotowoltaiki, w uproszczonym zakresie opracowała także spółka Innogy. Poniżej fragment z poradnika Innogy – rozliczenie fotowoltaiki. Źródło: poradnik Innogy “Zasady rozliczania prosumentów” Cały poradnik przygotowany przez Innogy możecie pobrać poniżej: Poradnik Innogy – rozliczenie fotowoltaiki Ogólne zasady rozliczania energii z fotowoltaiki są zatem dość proste – na odbiór wyprodukowanej energii macie 12 miesięcy, licząc od daty jej wprowadzenia do sieci. Wasza nadprodukcja zostanie zmniejszona o 20% (w przypadku instalacji do 10 kW) lub 30% (dla fotowoltaiki o mocy od 10,01 kW do 50 kW). Jeśli macie fotowoltaikę i chcecie pochwalić się swoim rachunkiem, napiszcie do nas! Informacje o autorze Emila Biernaciak Ukończyła Uniwersytet Mikołaja Kopernika w Toruniu. Ekspertka w zakresie fotowoltaiki. Zapalona badaczka zagadnień związanych z finansami, energetyką oraz marketingiem w sieci. Szczera fanka i propagatorka ekologicznych rozwiązań, które mogą zmienić świat na lepsze. Niespokojny duch, wciąż szukający nowej wiedzy i doświadczeń. W wolnym czasie czyta powieści Stephena Kinga i śledzi trendy motoryzacyjne. Jakie dokumenty są zobowiązani dostarczyć właściciele mikroinstalacji chcący korzystać z rozliczeń netto? Jakie rachunki powinny im przychodzić? O wyjaśnienie poprosiliśmy Panią Beatę Ostrowską, rzecznika prasowego Grupy Energa. Zapytana o doświadczenie w tym temacie Pani Beata zapewniła, że Grupa Energa ma już setki takich klientów. „Warunkiem niezbędnym rozpoczęcia saldowania energii pobranej i oddanej do sieci przez klienta jest podpisanie dodatkowej umowy sprzedaży energii elektrycznej wytworzonej w klientów, którzy zawarli już przedmiotowe umowy są na bieżąco wprowadzane do systemów billingowych, tak aby możliwe było rozliczenie salda za odpowiedni okres rozliczeniowy. Należy zaznaczyć, że pierwsze rozliczenie uwzględniające saldowanie energii czynnej będzie miało miejsce dopiero po zakończeniu pierwszego półrocza 2016 roku, zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa.” Co jeżeli ktoś produkuje już energię i oddaje ją do sieci? Na dzień dzisiejszy płaci on normalnie rachunki a pierwszy bilans będzie miał miejsce w połowie 2016 roku ? „Co do zasady klient, który już podpisał umowę płaci jedynie za część dystrybucyjną faktury i takie dane powinny się znaleźć na rachunku. Jeśli klient otrzymał fakturę z wykazaną energią czynną powinien ją zareklamować w billingu, gdyż ta cześć dokumentu powinna zostać wykazana zbiorczo w ramach półrocza. Co do rozliczenia w okresie półrocznym - mamy w zasadzie 3 kategorie klientów:1. Klient produkował energię przed 1 stycznia 2016 r. - rozliczenie samej produkcji energii musi nastąpić do końca 2015, kolejne rozliczenie ujmujące saldowanie przypada na okres Klient uruchomił mikroinstalację 1 stycznia 2016 r. - rozliczenie z ujęciem salda nastąpi za całe pierwsze półrocze 2016 Klient uruchomił instalację w trakcie pierwszego półrocza - rozliczenie z ujęciem salda nastąpi od daty pierwszego wytworzenia energii do końca pierwszego półrocza. Natomiast samo podpisanie umowy jest warunkiem niezbędnym do wprowadzenia klienta w systemie spółki jako prosumenta. Jeśli klient nie zgłosi się do nas w celu podpisania umowy, rozliczenie energii wytworzonej w mikroinstalacji nie będzie możliwe.” – wyjaśnia Pani Beata. Źródło: GLOBEnergia Plus 5/2016 Cały artykuł w GLOBEnergia Plus 5/2016 POBIERZ DARMOWĄ APLIKACJĘ MOBILNĄ GLOBEnergia Plus i czytaj cały artykuł już dziś!